Napiszcie tutaj ciekawe historie z życia waszego, waszych rodziców lub dziadków. Ja zacznę
Moja babacie przeżyła 2 razy łapanie do obozu koncentracyjnego. Raz uciekła gdy łapali ludzi i wykorzystała nie uwagę żołnierza, a drugi raz gdy pakowali ludzi do wagonów. Uciekła w stronę innych pociągów i wskoczyła do jednego z nich. Okazało się, że to był wagon pełen żołnierzy Niemieckich. Jeden z nich złapał ją i schował pod siedzenie, po czym zakrył siedzenie swoim płaszczem aby nic nie było widać. Osoby, które ją goniłi wbiegły do pociągu i zapewne zapytały czy ktos ją widział (babcia nie znała niemieckiego, a miała 8-9 lat?) Wyłapała tylko pojedyńcze slowa i zaprzeczenie ,,Neine, Neine". Co ciekawe nikt z tego wagonu nie nakapował, po pewnym czasie wyszła z wagonu gdy się uspokoiła i uciekła z powrotem do domu :D